Elżbieta Jabłońska
Ur. 1970 w Olsztynie, mieszka w Bydgoszczy.
Artystka podejmuje w swoich pracach problem sytuacji kobiet w Polsce, prześwietla stereotyp Matki Polki. Jej realizacje stanowią krytyczny komentarz do tradycyjnego podziału ról w patriarchalnym społeczeństwie. Zajmuje się malarstwem, rysunkiem, grafiką, fotografią, instalacją oraz performance.
W latach 1990-95 studiowała na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, obroniła dyplom z grafiki warsztatowej i aneks z rysunku. Od 1996 roku pracuje w Zakładzie Rysunku UMK w Toruniu. W 2003 roku otrzymała nagrodę Spojrzenia 2003 Fundacji Kultury Deutsche Bank i Narodowej Galerii Zachęta.
Podstawowym obszarem działań artystki jest codzienność, rutynowe czynności wykonywane każdego dnia takie jak gotowanie, sprzątanie a także zakres obowiązków związany z wychowywaniem dziecka itd. Nawiązują do tego działania stołowe zatytułowane Przez żołądek do serca, miniaturowe obrazki Gdy Antek śpi, powiększona kuchnia w Białym Mazurze. Artystka mówi, że jej działania są rodzajem dowartościowania codzienności, pokazania jej w pełnym wymiarze. Wykreowała alternatywną rzeczywistość, w której kuchnia okazuje się magiczną krainą olbrzyma pełną smakołyków a resztki w zlewozmywaku kuszą feerią barw. Krytyczne spojrzenie artystki miesza się z czułością wobec drobiazgów codziennego życia i sporą dawką humoru.
W maju 2002 w ramach XVII edycji Zewnętrznej Galerii AMS Elżbieta Jabłońska pokazała pracę Gry domowe, która stanowiła fragment większego projektu zatytułowanego Supermatka eksponowanego w tym samym czasie w warszawskiej Zachęcie. Jabłońska pozowała na plakacie w stroju Supermana z synkiem na kolanach, w otoczeniu kuchennych sprzętów. Komiksowa postać została przeniesiona w świat domowych obowiązków, artystka odniosła się do mitu Matki Polki i zestawiła go z bohaterstwem Supermana, bezinteresownie zbawiającego świat. Rok później artystka zrealizowała pracę Pomaganie, stała się ona zaczątkiem działań, których celem było aktywizowanie społeczności wykluczonej, m.in. prowadziła warsztaty z bezdomnymi. Artystkę zainspirował dramatyczny apel bezrobotnej kobiety poszukującej pracy przeczytany na ulicy. Jabłońska skontaktowała się z nią i zapłaciła jej za wyhaftowanie tego samego komunikatu srebrną nicią na białej tkaninie. Makatka stała się częścią instalacji - leżała na kubiku z sześćdziesięciu tysięcy zniszczonych profesjonalnie banknotów o nominale 100 zł.
„Help yourself”
Miejsce: Deptak, Krakowskie Przedmieści